piątek, 24 maja 2013

Wystawa w Orzeskim MOK - u.












Prawdę pisząc to sama nie wiem co mam napisać............wystawa która się odbyła w MOK - u w Orzeszu była już planowana dosyć dawno ale z przyczyn technicznych czy jeszcze innych dopiero doszła do skutku 23.05.2013 rok - w tym dniu obchodzony był dzień kasztana czyli kulturalne spotkanie pod kasztanem. A w programie tej imprezy była również wystawa grupy fotograficznej eF do której i ja należę a tytuł wystawy to : Twarze Orzesza . Między innymi była i pokazana w tym dniu wystawa prac  konkursu między przedszkolnego pt: " Orzesze - moje miasto " i pokaz slajdów z 25 lecia działalności MOK-u. 


















Była kawa i mały poczęstunek - słodkości pod postacią nadziewanych rurek i wafle w czekoladzie i coś tam jeszcze ale ludzi nie było ..........przechodzili obok popatrzeli na wystawionych kilka fot na stelażach przed wejściem i każdy przechodził dalej nawet nie wchodząc do środka - tym bardziej że spotkanie odbywało się w dzień targowy i w godzinach od 10.00 - 15.00 a informacja wisiała już miesiąc przed wydarzeniem i trąbione było na portalach internetowych. Całej tej imprezie w dodatku towarzyszył pokaz rękodzieła zdolnych kobiet , które wiedzą co to szydełko i do czego służy.
























Kiedyś nawet sama robiłam takie rzeczy na szydełku dzisiaj za żadne skarby nikt by mnie do tego nie zmusił.........nie wiem ale mówi się że człowiek tego co się nauczył nie zapomina - ale ja nawet nie chce się o tym przekonać . Z naszej grupy na tej wystawie były tylko dwie osoby - śmiechu warte.























1 komentarz:

  1. Wystawa bardzo ciekawa.
    Ja robiłam kiedyś na drutach.
    Jak Maciek mały był (rocznik 81 - wiadomo, stan wojenny) to nic nie było. Pieluchy reglamentowane nawet były. I wtedy bardzo dużo na drutach robiłam. Dla dziecka sweterki, spodenki i takie tam. Ponieważ moje dziecko ukochało misie to kazał mi dla tych misiów też spodnie robić. I wszystkie misie Maćkowe były wystrojone. Potem ręce odmówiły mi posłuszeństwa - zespół cieśni nadgarstka - obie ręce operowane miałam. Teraz jest OK, ale nie mam czasu na robótki. A może warto wrócić do zajęcia, które bardzo lubiłam....
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń