poniedziałek, 7 stycznia 2013

Zima....widziana za szyby moich okien.







Jeszcze dwa dni temu było prawie wiosennie , dzisiaj mamy już prawdziwą zimę.........nie wiem czy jest mróz na polu czy go nie ma bo od trzech tygodni nie wychodzę z domu. Grypa a potem zapalenie płuc - całodzienny jeszcze kaszel potwornie mnie osłabia i jestem prawdę mówiąc już nim strasznie zmęczona. Nie macie pojęcia jakbym chciała by ta sytuacja się już skończyła - lekarstwa pozostały jeszcze na trzy dni i chyba czeka mnie jeszcze jedna wizyta u lekarza.  Nadrobienie wszystkich zaległości blogowych jest niemożliwe , ale powoli postaram się was odwiedzić........daje znak tylko , że żyję...........pozdrawiam.
























4 komentarze:

  1. Witaj Mario!
    Jednak skończyło się zapaleniem płuc.
    Choroby szerzą się naokoło. Ja też jestem przeziębiona, kaszlę, kicham. Wczoraj leżałam cały dzień.Dzisiaj też, potem pojechałam do lekarza. "Leniuchuję" do końca tygodnia.
    Około 18-tej siadłam do komputera.
    Życzę Ci powrotu do zdrowia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to nieźle Was tam zasypało.
    Nie wiedziałam, bo z Maćkiem nie rozmawiałam wczoraj.
    Przykra sprawa z tymi chorobami.
    Zapalenie płuc to już poważna sprawa.
    Staraj się dobrze wyleczyć.
    Życzę dużo zdrówka i pozdrawiam Cię bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Mario... Zdrowia, Zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! Pozdrawia Tadeusz R.

    OdpowiedzUsuń
  4. O JAKA PIĘKNA ZIMA uwielbiam zimowe fotografie, bardziej niż xamą zimę

    OdpowiedzUsuń