poniedziałek, 17 września 2012

Jest takie miejsce do którego nieraz wracam.




Tym miejscem jest piaskownia w Gardawicach - położona spory kawałek od mojego domu. Jeździłam  tam zawsze rowerem z moją towarzyszką rowerowych wędrówek tam też kilka razy mieliśmy sesje zdjęciowe z modelkami z naszego kółka fotograficznego ......no a ostatnio był tam drugi dzień orzeskiego pleneru.





Miejsce spokojne w popołudniowej porze bo wielkie maszyny już mają odpoczynek nikt już nie pracuje .........na terenie tej piaskowni w bocznej ogrodzonej części pod lasem mieści się mini Zoo. Zwierzęta mają tam raj i dużo wolnej przestrzeni trzeba mieć szczęście by je spotkać przy samej siatce. Ale widząc ludzi zawsze podchodzą wiedząc że znowu ktoś przyniósł pożywienie. Są tam koniki , owce, strusie , wielkie stado danieli, kozy i jedna lama i sama nie wiem co jeszcze. Ostatnio tam będąc podziwiałam ziela , które wyrosły na tym piaskowym podłożu i kwiaty rumianku którego było pełno w koło.












































2 komentarze:

  1. Piękna okolica, piaskownica wygląda jak nad morzem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet piaskownia, zaczyna przypominać oazę, a te kwiaty rumianku są prześliczne.

    OdpowiedzUsuń