Mario,co pysznego przygotowałaś z jagódek?czy były to pierożki czy jagodzianki?Serdecznie pozdrawiam
Połowę Madzia zjadła Łucjo a reszta w małe słoiczki....
Jednak coś się nazbierało:))) Takie prosto z krzaczka najsłodsze.... dobrego tygodnia życzę...
Oj nawet nie próbowałam.....
Oj wieki całe nie byłam na jagodach :-)Zazdroszczę...Zdjęcia piękne :-)
Piękne i smakowite fotki!!!Las przepiękny!Ja chodzę codziennie na jagody... na murek w moim mieście, hahaha....Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Mario,
OdpowiedzUsuńco pysznego przygotowałaś z jagódek?
czy były to pierożki czy jagodzianki?
Serdecznie pozdrawiam
Połowę Madzia zjadła Łucjo a reszta w małe słoiczki....
UsuńJednak coś się nazbierało:))) Takie prosto z krzaczka najsłodsze.... dobrego tygodnia życzę...
OdpowiedzUsuńOj nawet nie próbowałam.....
UsuńOj wieki całe nie byłam na jagodach :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę...
Zdjęcia piękne :-)
Piękne i smakowite fotki!!!
OdpowiedzUsuńLas przepiękny!
Ja chodzę codziennie na jagody... na murek w moim mieście, hahaha....
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))